UFC 262: Charles Oliveira nowym czempionem kategorii lekkiej!

Potrzebujesz ok. 3 min. aby przeczytać ten wpis

Niespełna dwa miesiące trwał oficjalny wakat w kategorii lekkiej, bowiem od soboty pas, którego dumnym posiadaczem był wcześniej fenomenalny Chabib Nurmagomiedow, należy już do Charlesa Oliveiry (31-8-0, 1 NC, 9 KO). Na gali UFC 262 Brazylijczyk pokonał przez techniczny nokaut Michaela Chandlera (22-6, 10 KO, 7 SUB), choć w pierwszej rundzie przeżywał ciężkie chwile. Trzecią porażkę z rzędu zaliczył natomiast Tony Ferguson, który uległ jednogłośnie na punkty Beneilowi Dariushowi.

Charles Oliveira vs Michael Chandler: Nowy mistrz pokazał charakter

W obecności ponad 16 tysięcy kibiców w hali Toyota Center Charles Oliveira i Michael Chandler stoczyli dość krótką, aczkolwiek bardzo ciekawą walkę. Pierwsza część premierowej odsłony pojedynku o pas mistrzowski wagi lekkiej toczyła się w parterze, gdzie aktywniejszy był popularny „Do Bronx”. Amerykanin nie dał się jednak poddać przez duszenie, a kiedy walka wróciła do stójki, wyprowadził kilka celnych uderzeń sierpowych i był bliski znokautowania młodszego o cztery lata rywala.

Brazylijczyk przetrwał ostatecznie potężną nawałnicę ciosów, aby w drugiej rundzie powrócić z nową energią i siłą. Tuż po gongu „poczęstował” Chandlera lewym sierpowym, a następnie dokończył dzieła zniszczenia przy siatce. W efekcie został jedenastym mistrzem dywizji lekkiej w historii UFC.

„Wiedziałem, że będzie ciężko. Chandler to zawodnik ze szczytu. Ściągnęli tu Michaela, aby ze mną wygrał. Wiedziałem jednak, że w stójce mogę wymieniać się z nim uderzeniami i wiedziałem, że w parterze mogę skorzystać z mojego jiu-jitsu. […] Ciężko pracowałem, żeby tutaj dojść. Wszyscy zastanawiają się, kto będzie następny – Poirier czy Conor McGregor. Zostawiam to swojemu menadżerowi, a sam jadę do domu, żeby odpocząć” – powiedział Oliveira na konferencji prasowej, cytowany przez serwis lowking.pl.



Charles Oliveira przedłużył również swoją spektakularną serię zwycięstw do dziewięciu. Oprócz Chandlera wyższość reprezentanta klubu Gold Team musieli uznać w tym czasie Clay Guida, Christos Giagos, Jim Miller, David Teymur, Nik Lentz, Jared Gordon, Kevin Lee oraz Tony Ferguson. Ostatni z wymienionych też zawalczył na UFC 262, ale nie będzie dobrze wspominał rywalizacji z Beneilem Dariushem. Urodzony w Iranie wojownik górował nad nim umiejętnościami grapplerskimi i zasłużenie wygrał jednogłośną decyzją sędziów (3 razy 30:27). Dzięki temu przedstawiciel King MMA przybliżył się do upragnionej walki o mistrzowski pas.

UFC 262 – wyniki walk z karty głównej

W pozostałych potyczkach z karty głównej UFC 262 Rogerio Bontorin (17-3, 3 KO, 11 Sub) pokonał jednogłośnie na punkty Matthew Schnella (15-6, 2 KO, 8 Sub), Katlyn Chookagian (16-4, 2 KO, 1 SUB) wygrała decyzją sędziów z Viviane Araujo (10-3, 3 KO, 4 Sub), zaś Edson Barboza (22-9, 13 KO, 1 Sub) w trzeciej rundzie rozbił ciosami Shane’a Burgosa (13-3, 5 KO, 5 Sub).

Kiedy kolejna gala UFC?

Zanim dojdzie do wyczekiwanego trzeciego starcia Dustin Poirier vs Conor McGregor, w czerwcu sympatycy mieszanych sztuk walki obejrzą jeszcze galę UFC 263, gdzie głównym wydarzeniem będzie rewanżowy pojedynek Israel Adesanya vs Marvin Vettori w limicie wagi średniej. Dla niepokornego Nigeryjczyka to powrót do jego naturalnej kategorii po nieudanej próbie odebrania prymatu Janowi Błachowiczowi, aktualnemu czempionowi wagi półciężkiej.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*