Koszt szkolenia i zakupu sprzętu – już ta suma powoduje zawrót głowy. A to jeszcze nie wszystkie wydatki związane z tym ekstremalnym hobby.
Chcesz zobaczyć swoją okolicę z góry? Marzysz o tym, aby wznieść się pod chmury i poczuć specyficzną wolność, którą na co dzień cieszy się jedynie ptak? Nie musisz wsiadać do samolotu. Motolotnia oraz paralotnia zapewnią Ci niesamowite wrażenia!
Motolotniarstwo i paralotniarstwo to wyjątkowe hobby. Pozwala bowiem (dosłownie) oderwać się od ziemi i przez mniejszą lub większą chwilę pobłądzić z głową w chmurach. Jeżeli jednak chcesz latać samodzielnie na swoim sprzęcie, to oprócz zainwestowania w jego zakup, musisz jeszcze zdobyć określone uprawnienia.
Jak szacują miłośnicy tych wyjątkowych aktywności, latanie z głową w chmurach kosztuje i to całkiem sporo. Kilka lat na wakacjach za granicą z całą rodziną, samochód lub kawalerkę w małym miasteczku – w skrócie, tyle można by kupić za równowartość wydatków ponoszonych na motolotniarstwo i paralotniarstwo.
Każdy, kto chce samodzielnie prowadzić samochód, musi wcześniej zdobyć prawo jazdy. Trzeba przejść wielogodzinne szkolenie, zdać egzamin (najpierw wewnętrzny, a następnie państwowy), to wszystko kosztuje. Z lataniem na motolotniach i paralotniach jest podobnie – z tą jednak różnicą, że na szkolenie i egzamin na prawo jazdy wydasz około dwóch tysięcy złotych, a na zdobycie świadectwa kwalifikacji pilota motolotni będziesz potrzebował sześć razy tyle. Na początek, aby w ogóle myśleć o wzbicie się w przestworza, trzeba zainwestować sporo ponad 12 tysięcy złotych. Dla wielu osób kwota ta jest zaporowa i odstrasza już na samym starcie.
Czy zdarzyło Ci się kiedyś obserwując krążące wysoko ptaki, pomyśleć, żeby się z nimi zamienić? Poczuć się wolnym tak…
Opublikowany przez AJSP loty paralotnią Poniedziałek, 16 marca 2020
Kolejna kwestia, to zakup sprzętu, przecież trzeba na czymś latać. Owszem, można od czasu do czasu latać na wypożyczonej motolotni, ale to nie to samo. Rzadko który kierowca pożycza swój samochód komuś innemu, a i cudzym autem jeździ się jakoś tak inaczej. Własna motolotnia to jednak dosyć spory wydatek. Owszem, na rynku można spotkać sprzęt różnej klasy. Dużo zależy między innymi od tego, czy zdecydujesz się na zakup nowego sprzętu, czy wybierzesz używany.
Kolejna sprawa, to kwestia jakości. Aby czuć się w miarę bezpiecznie i nie musieć stale inwestować w latającą maszynę, to trzeba wyłożyć minimum trzydzieści tysięcy złotych. Za taką kwotę, to przy odrobinie szczęścia i na wyprzedażach z poprzedniego rocznika można nabyć samochód osobowy prosto z salonu. Chcesz mieć nową motolotnię? Lepiej usiądź. Koszt takiego sprzętu to nawet 150 tysięcy złotych! W tak drogi sprzęt inwestują oczywiście prawdziwi pasjonaci. Do kosztu zakupu własnej motolotni trzeba doliczyć jeszcze jej przegląd, ubezpieczenie i przetransportowanie – sumka stale rośnie.
Upragniona licencja na latanie i własny sprzęt, choć już pochłonęły ogromną ilość gotówki, to nie są to jedyne wydatki. Pamiętaj o tym, aby ubezpieczyć motolotnię. Tego wymagają od Ciebie przepisy. Ubezpieczenie OC jest obowiązkowe, tak samo jak w przypadku pojazdów. To nic, że chcesz latać sporadycznie. Ubezpieczenie w kwocie kilku tysięcy na rok i tak musisz zapłacić. Czy to już wszystko? Warto trochę gotówki zarezerwować jeszcze na bieżące przeglądy techniczne i ewentualne naprawy. Do tego trzeba doliczyć jeszcze koszt hangaru (chyba że wybudujesz go we własnym ogródku). Trzeba także pomyśleć o kosztach transportu na miejsce lotów.
Prawie każde hobby kosztuje. Nawet spacer w górach nie jest tak do końca za darmo, bo przecież trzeba zainwestować pieniądze w odpowiedni ubiór, zimą trzeba mieć ze sobą specjalistyczny sprzęt, a i za dojazdy czy noclegi również trzeba płacić. Oczywiście hobby w postaci wędrówek górskimi szlakami będzie o wiele tańsze, niż paralotniarstwo. Niektórzy pewnie powiedzą (bardziej oszczędni), że to wydawanie pieniędzy na hobby to istne marnotrawstwo kapitału, który mógłby być o wiele lepiej zainwestowany. Cóż, z ekonomicznego punktu widzenia może i tak jest. Warto jednak mieć na uwadze, że hobby, nawet tak nietypowe jak latanie na paralotni czy motolotni, odpręża, relaksuje i daje wiele radości, a na to warto przeznaczyć niemal każde pieniądze. Osoby, które mają hobby i aktywnie się w nim realizują, są szczęśliwsze, rzadziej zapadają na depresję i cieszą się lepszym samopoczuciem.
No dobrze, a ile kosztuje nowy sprzet, taki naprawde dobry? Za fabryczna, krajowa konstrukcje z gornej polki trzeba zaplacic minimum 100-150 tys zl z silnikiem. Motolotnie zagranicznych producentow (jak francuski Air Creation, angielski Quick) to juz koszt 40-60 tys €. Tutaj uwaga, bo zagraniczny wcale nie oznacza, ze lepszy.