BASE Jumping to coraz popularniejsza aktywność wśród miłośników mocnych wrażeń. Co warto wiedzieć o tym przygodowym sporcie i w jakie najciekawsze miejsca udało się do tej pory dotrzeć najlepszym BASE jumperom?
W celu zrozumienia, czym tak naprawdę są skoki BASE, należy zwrócić uwagę na akronim, który pochodzi od pierwszych liter obiektów, z których skaczemy. Wówczas wszystko staje się jasne – B (building) budynki, A (antenna) anteny, S (span) mosty oraz E (earth) wzniesienia naturalne takie jak klify czy góry. Sama nazwa może wzbudzić zatem żądzę przygody.
Mimo to warto mieć na uwadze, że BASE jumping nie jest sportem dla każdego. Powiedzieć, że taka aktywność jest niebezpieczna, to jak nic nie powiedzieć. Nawet za najmniejszy błąd zazwyczaj płaci się tutaj najwyższą cenę w postaci własnego życia. Ogromne ryzyko nie zniechęca jednak kolejnych śmiałków, którzy podejmują się ekstremalnych skoków – BASE jumping gwarantuje bowiem wrażenia, których nie doświadczy się podczas uprawiania żadnego innego sportu. Jakie niecodzienne obiekty zostały już przetestowane przez entuzjastów skoków BASE? Oto nasze zestawienie najciekawszych lokalizacji!
Nie ma większego wyzwania dla BASE jumpera, niż skok z najwyższej góry świata. Mowa rzecz jasna o Mount Evereście, zawrotnej wysokości blisko 9000 m n.p.m! Wyzwaniem z pewnością okazują się również nie zawsze sprzyjające warunki atmosferyczne panujące na olbrzymim szczycie. Potencjalne utrudnienia i ogromne ryzyko nie przeszkodziły znanemu skoczkowi w błyskawicznym „zejściu” z Mount Everestu. Valery Rozov wystartował z góry na wysokości 7220 m.n.p.m., a następnie z powodzeniem wylądował na lodowcu Rongbuk (5950 m.n.p.m.). Całość zajęła Rosjaninowi zaledwie minutę, a w szczytowym momencie osiągnął on prędkość aż 200 km/h!
W celu uprawiania skoków BASE wcale nie trzeba ograniczać się do naturalnych obiektów. Być może nieco mniej ekstremalną, ale zdecydowanie bardziej bezpieczną opcją będzie…hotel, a konkretnie Park Inn Berlin. To najwyższy budynek w Niemczech wykorzystywany wyłącznie jako hotel, o całkowitej wysokości 150 metrów i z aż 39 piętrami! Wyjątkowości tej lokalizacji dodaje fakt, że to jedyne tego typu miejsce w całej Europie – entuzjaści mocnych wrażeń tym bardziej powinni więc rozważyć odwiedzenie tego nietypowego obiektu.
Zbocze Cho Oyu położone na chińsko-nepalskiej granicy, to szósta najwyższa góra świata, co najlepiej świadczy o tym, że nie ma z nią żartów. Malownicze krajobrazy tej lokalizacji mogą nieco uśpić czujność, ale w rzeczywistości jest to nie lada wyzwanie – nawet dla najbardziej doświadczonych BASE jumperów. Przy omawianiu skoku ze zbocza Cho Oyu po raz kolejny na pierwszy plan wysuwa się postać Valery’ego Rozova. To właśnie tam w 2016 roku rosyjski weteran skoków BASE pobił własny rekord z Mount Everestu, skacząc z wysokości 7700 m n.p.m! Wyczyn Rozova do tej pory nie został powtórzony przez żadnego z jego kolegów po fachu.
Zatoka Navagio to prawdopodobnie najpiękniejsze miejsce na greckiej wyspie Zakynthos. Poza krystalicznie czystą wodą i pięknym, jasnym piaskiem zdobiącym rozległą plażę ta lokalizacja ma do zaoferowania również wysokie na około 300 metrów klify. To właśnie te ostatnie sprawiają, że skoki BASE stają się tam coraz bardziej powszechne. Słowem – zatoka Navagio to miejsce wręcz skrojone pod osoby lubujące się we wspaniałych widokach i ekstremalnych wrażeniach.
Zdj. główne: Angelo Pantazis/unsplash.com
