W wieku 74 lat, na szczycie Kilimandżaro, zmarł Aleksander Doba – legendarny polski podróżnik, poszukiwacz przygód i posiadacz kilku wyjątkowych rekordów. Warto zatem przypomnieć jego największe osiągnięcia.
Aleksander Doba zginął 22 lutego w Afryce. Brał udział w wyprawie na Kilimandżaro – najwyższy szczyt Czarnego Lądu (5895 m n.p.m.). Według relacji uczestników wyprawy, dotarł na szczyt i w oczekiwaniu na pamiątkowe zdjęcie poprosił o dwie minuty odpoczynku. Po chwili nagle stracił przytomność i nie odzyskał już czynności życiowych.
Podróżnik Roku 2015 w międzynarodowym plebiscycie magazynu „National Geographic” z wykształcenia był inżynierem mechanikiem, ukończył Politechnikę Poznańską. Chętnie latał na szybowcach, był skoczkiem spadochronowym, miał patent sternika jachtowego i złotą odznakę turystyki kolarskiej, ale najbardziej pokochał kajakarstwo. Turystykę kajakową zaczął uprawiać w 1980 roku i nie wysiadł z kajaku już do końca życia. Poniżej prezentujemy tylko część jego znakokitych osiągnięć.
• Jako pierwszy człowiek samotnie przepłynął Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent wyłącznie dzięki sile własnych mięśni. Dokonał tego na przełomie 2010 i 2011 roku, w wieku 64 lat. Trasę liczącą blisko 5400 km, z Dakaru w Senegalu do Acarau w Brazylii, pokonał w 99 dni.
• Na przełomie 2013 i 2014 roku powtórzył ten wyczyn. Tym razem dopłynął z Lizbony do portu Canaveral na Florydzie z krótkim postojem na Bermudach. Ta trasa liczyła ponad 8300 kilometrów.
• Trzecią podróż przez Atlantyk odbył w 2017 roku. Samotnie popłynął z Nowego Jorku do Le Conquet we Francji.
• Samotnie przepłynął blisko 2000 kilometrów pętli wokół jeziora Bajkał (najgłębsze jezioro świata – przyp. red.) na składanym kajaku produkcji NRD, który zostawił tam rok wcześniej. Następnie spłynął rzeką Angarą do Irkucka, a stamtąd koleją transsyberyjską wrócił do Polski.
• Jako pierwszy kajakarz przepłynął całą Wisłę.
• Jako pierwszy przepłynął także wzdłuż polskiej granicy morskiej.
• Jako pierwszy człowiek po II wojnie światowej przepłynął Nysą Łużycką i Odrą wzdłuż zachodniej granicy Polski – od styku granic z Niemcami i Czechosłowacją do Bałtyku.
• W 1989 roku w 13 dni przepłynął samotnię Polskę po przekątnej – z Przemyśla do Świnoujścia.
• W tym samym roku ustanowił rekord Polski przepływając kajakiem 5125 kilometrów w jednym roku, mając do dyspozycji normalny urlop – 26 dni roboczych.
• W 2015 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Aleksander Doba był dla mnie nadczłowiekiem. Nie poznałem nigdy człowieka z większą energią do życia. Emanował radością i motywował do działania jak nikt inny. Mawiał: „Jak mi coś dolega to nie załamuje rąk tylko kombinuję, jak zaradzić, usunąć przyczynę. pic.twitter.com/MUbHgaTiCZ
— Andrzej Bargiel (@JedrekBargiel) February 23, 2021