Chcesz nauczyć się jeździć na nartach wodnych? Tam, gdzie kończy się ląd, tam dla niektórych zaczyna się zabawa!
Musisz nosić kamizelkę ratunkową lub, najlepiej, osobiste urządzenie flotacyjne („PFD”). To nie tylko niezbędny sprzęt bezpieczeństwa. Zapewnia również pływalność w wodzie podczas zakładania nart. Powinien ściśle przylegać do ciała, całkowicie zakrywając klatkę piersiową, brzuch i plecy. I musi mieć odpowiedni rozmiar i wyporność odpowiadającą Twojej wadze. Dlatego przed rozpoczęciem nauki upewnij się, że nosisz właściwy PFD.
Mają one niewielką rozciągliwość, aby uniknąć gwałtownego ciągnięcia (tzw. smagnięcia biczem) na zakrętach lub przekraczania kilwateru z łodzi. Powinna mieć maksymalnie 23 m długości od rączki do łodzi. Upewnij się, że twoja lina jest przeznaczona do użytku na nartach wodnych.
Dziecko będzie potrzebowało znacznie mniejszych nart niż dorosły mężczyzna. Narty mają zamykane oparcie, w które wkładasz stopy. Istnieje możliwość jazdy na jednej narcie, wtedy miejsca dla stóp znajdują się jedno za drugim.
Równie ważny jest kształt dna nart wodnych. Podczas nauki będziesz potrzebować czegoś, co jest znane jako spód podstawowy-wklęsły. Zazwyczaj narty wodne o takim kształcie są szersze i stabilniejsze, a także łatwiejsze do utrzymania w linii prostej.
Teraz, gdy masz gotowy sprzęt, czas upewnić się, że zarówno narciarz, jak i kierowca będą się rozumieć. Do nauczenia się jest tylko siedem sygnałów ręcznych:
Chociaż nie będziesz mógł się doczekać, żeby wyjść na wodę, dobrym pomysłem jest najpierw poćwiczyć na suchym lądzie. Na piaszczystej plaży możesz bezpiecznie stanąć na nartach, nie uszkadzając ich. Chwyć uchwyt na lince do nart wodnych i ugnij kolana, aż usiądziesz na nartach – naśladując pozycję w wodzie. Niech ktoś inny pociągnie za linę, aż podciągnie Cię do pozycji, która wygląda tak, jakbyś siedział na krześle. Upewnij się, że kolana pozostają razem, a ramiona są wyprostowane.
Zdj. główne: Kostiantyn Li/unsplash.com
Próbowałam jazdy na nartach wodnych gdy byłam na obozie kitesurfingowym ale zdecydowanie wolę pływanie na desce!