Narty wodne wprawdzie nie są w naszym kraju jeszcze tak bardzo popularne, jak chociażby w Stanach Zjednoczonych, jednak z każdym rokiem liczba pasjonatów tej formy rozrywki systematycznie rośnie. Ogromne wrażenie wywiera zwłaszcza widowiskowość poszczególnych konkurencji.
Narciarstwo wodne to dla jednych sposób na spędzenie wolnego czasu w nieszablonowy sposób. Dla drugich jest to sport jak każdy inny. Chcąc osiągać jakiekolwiek sukcesy na tym polu, trzeba przyłożyć się do treningu. Kto nie próbował utrzymać się na powierzchni wody, mając narty na nogach, ten nie wie, jak trudna jest to sztuka. Komplikacje pojawiają się już na samym początku. Samo wejście do wody stanowi nie lada wyzwanie.
Na czym polega narciarstwo wodne? Zawodnik na specjalnie skonstruowanych nartach sunie po tafli wody. Ciągnięty jest przez łódź motorową. Przejażdżce towarzyszą szalone prędkości i gigantyczny zastrzyk adrenaliny.
Niezależnie od konkurencji w narciarstwie wodnym, sport ten uznawany jest powszechnie za niezmiernie widowiskowy. Co jednak niezmiernie istotne, nie każdy nadaje się do tego, aby zostać narciarzem wodnym. Pierwszym problemem mogą okazać się pieniądze. Nie ma co się oszukiwać, sprzęt nie należy do najtańszych. Druga kwestia, to umiejętności. W sporcie tym poradzi sobie wyłącznie doskonale wysportowana osoba, która nie boi się szalonych prędkości czy bezpośredniego kontaktu z wodą. Zawodnik jest ciągnięty przez łódź motorową i porusza się na jednej lub na dwóch nartach. Można szkolić się w trzech konkurencjach:
• slalom – trzeba jechać tak, aby sprawnie poruszać się pomiędzy bojkami;
• jazda figurowa – narciarz ma możliwość dwukrotnego przejazdu, podczas każdego z nich próbuje zrobić na sędziach jak najlepsze wrażenie, prezentując swoje umiejętności w zakresie zmyślnych ewolucji wykonywanych na nartach wodnych;
• skoki na odległość – wygrywa ten, kto zaliczy najdalszy skok.
Nie jest jednak tak, że można mknąć za motorówką z dowolną prędkością. Zostały bowiem wprowadzone konkretne ograniczenia. Jest ona największa w przypadku jazdy slalomem. Dla mężczyzn górna granica została wyznaczona na poziomie 58 km/h, z kolei w przypadku kobiet, motorówka może rozwinąć maksymalną prędkość wynoszącą 55 km/h. Ewolucje podczas jazdy figurowej wykonuje się z o wiele mniejszą prędkością. Oscyluje ona wówczas w okolicach 30 km/h.
Już samo założenie nart na nogi i utrzymanie się na nich na tafli wody jest ogromnym wyzwaniem. Tymczasem to, co wyczyniają akrobaci na nartach wodnych, zapiera dech w piersiach. Akrobacje mogą być niezwykle zróżnicowane. Dublety, skoki czy piramidy, to tylko niektóre z nich. Owszem, każda akrobacja ma inny poziom trudności i w inny sposób punktowana jest podczas zawodów. Jednak wykonanie każdej z nich wymaga wielu lat przygotowań, ogromnej sprawności organizmu i nie lada odwagi. Taka mieszanka sprawia, że wydarzenie, jakim jest konkurencja w akrobacjach na nartach wodnych, jest niezwykle widowiskowa. Kibice mają niezłą zabawę. Sam przejazd to skrupulatnie ułożony układ choreograficzny, który wspierany jest muzyką.
Sport ten cieszy się coraz większą popularnością w naszym kraju, choć oczywiście daleko mu do czołówki. Pewne ograniczenie stanowi pogoda, wszak w krajach o bardziej sprzyjającym klimacie można trenować przez cały rok. Kolejną przeszkodą może okazać się infrastruktura. Nie każdy ma własną motorówkę, a liczba wyciągów do nart wodnych jest znacznie ograniczona, choć trzeba przyznać, że sytuacja ta z roku na rok się poprawia.
Jeżeli chcesz spróbować swoich sił w narciarstwie wodnym, to przygotuj się na wiele godzin treningów oraz jeszcze większą dawkę adrenaliny! Jest to wyjątkowy sport. Masz do wyboru jazdę slalomem, akrobacje lub skok na odległość. Każda z tych konkurencji wymaga od zawodnika nieco innych umiejętności oraz predyspozycji organizmu.
