Możesz jeździć motorówką po morzu, albo skakać w górach z paralotnią. Dlaczego jednak tego nie połączyć? Unosić się nad wodami, będąc ciągniętym przez wodolot?
Zaczęły się wakacje i każdy szuka sposobów, aby wykorzystać te ciepłe dni w jakiś interesujący sposób. Temperatura coraz wyższa, więc na niektóre zabawy trzeba poczekać do wieczora. Parasailing spełnia natomiast wszystkie kategorie, a także będzie niezapomnianym przeżyciem!
Sport ten pochodzi z Zachodu, gdzie znudzeni ciągłym przewracaniem mięsa na grillu turyści postanowili wysilić się twórczo. Do motorówki przywiązuje się spadochron, bardzo często dla bezpieczeństwa i komfortu jest to paralotnia, a następnie wszystko idzie w ruch. Pozwala to osobom lecącym wygodnie usiąść i podziwiać krajobrazy, a zarazem doświadczyć adrenaliny. Oczywiście mówimy tutaj o wersji morskiej, ale sport ten można uprawiać nad innymi zbiornikami wodnymi, a także nad lądem.
Uznaje się, że jest to bezpieczna dyscyplina sportowa. Jest tak dlatego, że aby wyruszyć w powietrzny rejs, muszą zostać spełnione ścisłe kryteria, które niwelują ryzyko zagrożenia. Należą do nich takie czynniki jak:
Wziąwszy pod uwagę, że sport odbywa się w powietrzu, dobrze byłoby nie cierpieć na lęk wysokości — chyba że jesteś śmiałkiem, lubiącym przekraczać własne granice. Zakazane jest natomiast, aby w parasailing’u uczestniczyły dzieci poniżej szóstego roku życia, te starsze mogą pod warunkiem, że lecą z opiekunem. Inną jeszcze kwestią jest waga: z reguły punktem granicznym jest 110 kilogramów, co prawda czasami są firmy organizujące przelot nawet do 200 kilogramów na osobę, jednakże są to raczej marginesowe przypadki.
Nie jest łatwo wyznaczyć jedną kwotę, która będzie odpowiadać każdemu państwu choćby w Europie. Ma na to wzgląd sytuacja ekonomiczna kraju, bezpośrednia lokalizacja kurortu itp. Swoje mają do powiedzenia także takie kwestie jak inflacja czy pandemia. Można jednak zaryzykować stwierdzenie, że zazwyczaj ceny wahają się od 150 do 300 złotych. W Polsce zazwyczaj suma ta wynosi około 150–200 złotych, więc jest nieco taniej niż na przykład w Chorwacji – 250 w ośrodku Parasailing Makarska, czy w Grecji 300 złotych.
Jest kilka lokalizacji w naszym kraju, które oferują tego typu rozrywkę. Do najchętniej wybieranych należą:
Zdj. główne: AJ Garcia/unsplash.com