Sprzęt survivalowy cieszy się coraz większym zainteresowaniem i to nie tylko wśród mężczyzn, którzy w młodości byli w harcerstwie. Ogromny wybór sprawia, że trzeba dokładnie zaplanować niezbędne wyposażenie podczas wyprawy do lasu.
Sposobów na spędzanie wolnego czasu jest wiele. Niektórzy lubią wylegiwać się na kanapie przed telewizorem, leniwie przeskakując z kanału na kanał. Jednak nie brakuje też i takich, którzy w każdej wolnej chwili poszukują wyzwań. Dla nich dzień bez zastrzyku adrenaliny to zdecydowanie dzień stracony. Jeżeli zaliczasz się do tej drugiej kategorii mężczyzn, wybierz się na niesamowitą przygodę, jaką jest survival.
Sztuka przetrwania w trudnych warunkach wzmacnia nie tylko tężyznę fizyczną, lecz przede wszystkim kształtuje psychikę i pozwala ćwiczyć charakter. Jednak żaden wyjazd do lasu nie będzie udany, jeżeli zabraknie odpowiedniego sprzętu. Zanim dojdziesz do sprawności, jaką miał MacGyver, który potrafił z niczego stworzyć prawdziwe cuda, może przydać Ci się kilka gadżetów stworzonych z myślą o prawdziwych pasjonatach mocnych przeżyć.
Kobiety pakując się na wyjazd, biorą ze sobą przeważnie większość rzeczy, które akurat wpadną im w ręce, nie zawsze do końca się zastanawiając nad tym, czy faktycznie okażą się przydatne. Męska wyprawa z gatunku “zaszyj się w lesie i przeżyj kilka dni” to minimum maksymalnie przydatnych gadżetów, których zadaniem jest sprawić, aby przetrwanie w trudnych warunkach okazało się chociaż odrobinę prostsze. Mężczyźni stawiają w tym przypadku przede wszystkim na uniwersalność, niezawodność oraz rozbudowaną funkcjonalność. Ogromną popularnością cieszą się mulitoole, czyli kieszonkowe niezbędniki przydatne w każdych okolicznościach. Co oprócz nich powinno znaleźć się w plecaku?
Zanim przejdziemy do kompletnego sprzętu niezbędnego podczas każdej wyprawy outdoorowej, warto na chwilę zatrzymać się przy wyposażeniu, do którego ten sprzęt ma zostać spakowany. Wyjazd na wyprawę w nieznane z walizką turystyczną na kółkach raczej nie wchodzi w grę. Solidny plecak to podstawa. Powinien być on na tyle pojemny, aby zmieścić do środka cały niezbędny ekwipunek. Jednak nie można przesadzić z litrażem. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że jeśli plecak będzie miał pojemność 90 litrów, to zostanie spakowany pod przysłowiowy kurek, a nadmiar rzeczy zamiast pomóc, może okazać się prawdziwym przekleństwem. Litraż plecaka warto dostosować do indywidualnych potrzeb, jednak na krótkie wyprawy wystarczający będzie taki o pojemności 45-65 litrów.
Kolejna ważna sprawa w przypadku wyprawy survivalowej, to odpowiednia odzież. Dobrze, jeżeli będzie ona w kolorach neutralnych ułatwiających maskowanie się w terenie. Istotne jest również to, aby była wykonana z wytrzymałego materiału. Ze względu na specyfikę wyprawy warto mieć przy sobie komplet odzieży z długim rękawem i nogawkami. Bez względu na porę roku w plecaku powinna znaleźć się również peleryna.
Podstawą każdej wyprawy survivalowej jest nóż. Ważne, aby był on odpowiednio dobrany do potrzeb. W sklepach dla survivalowców nie brakuje ciekawych propozycji w tym zakresie, a bardziej wymagające osoby mogą pokusić się o sprzęt wykonywany na specjalne zamówienie. W takim przypadku klient określa nie tylko wielkość ostrza czy rękojeści, ale również materiał, z jakiego jest wykonany nóż.
Po zmroku człowiek widzi zdecydowanie gorzej niż zwierzęta, choć oczywiście z czasem wzrok adaptuje się nawet do ciężkich warunków. Chcąc jednak co nieco widzieć po zachodzie słońca, warto wyposażyć się w mocną latarkę dającą odpowiedni strumień światła. Praktycznym rozwiązaniem jest czołówka – wygodny sposób mocowania na głowie sprawia, że mamy wolne ręce.
Pozostaje jeszcze jedna kwestia, którą trzeba rozważyć, a mianowicie sposób noclegu. Można zakupić specjalny hamak. Zajmuje niewiele miejsca, co jest jego niewątpliwym plusem. Inne rozwiązanie to tradycyjna karimata ze śpiworem. Obydwie propozycje mają oczywiście swoich zwolenników. A Ty, którą z nich wybierzesz?