Pojedynek dwóch niepokonanych fighterów o pas mistrzowski dywizji lekkiej miał być największym wydarzeniem sobotniej gali KSW 54. W tym tygodniu władze czołowej federacji MMA w Europie oficjalnie potwierdziły jednak, że do konfrontacji Mateusza Gamrota (16-0 1NC, 5 KO, 4 Sub) z Shamilem Musaevem (14-0, 8 KO, 2 Sub) nie dojdzie, gdyż na niespełna tydzień przed walką Rosjanin doznał kontuzji uniemożliwiającej podjęcie wyzwania. Zastąpi go Marian Ziółkowski, dla którego będzie to najważniejsze starcie w dotychczasowej karierze.
W obozie Musaeva do ostatnich chwil trwały starania, aby zawodnika pochodzącego z rejonu mytiszczańskiego przywrócić do sprawności, ale uraz okazał się poważniejszy niż początkowo przypuszczano.
„Na ostatniej prostej przygotowań do walki Musaev nabawił się kontuzji kolana. Próbowaliśmy ratować to zestawienie, zapewniając Shamilowi najlepsze wsparcie medyczne. Niestety kontuzja okazała się na tyle poważna, że nie było mowy o możliwości walczenia. W tej sytuacji zaproponowaliśmy walkę mistrzowską Marianowi Ziółkowskiemu, który nie wahał się ani chwili i podjął rękawicę” – tłumaczy Martin Lewandowski, jeden ze współwłaścicieli organizacji KSW.
Ziółkowski od dłuższego czasu znajduje się w szerokiej czołówce kategorii lekkiej, ale do tej pory nie konfrontował swoich sił z rywalem pokroju popularnego „Gamera”. 29 sierpnia warszawianin wreszcie stanie przed życiową szansą wywalczenia tytułu międzynarodowego mistrza KSW w dywizji lekkiej. Wcześniej na drodze do walki o pas stawały Ziółkowskiemu albo kontuzje (z tego powodu wycofał się z pojedynku z Normanem Parkiem na KSW 50, którego stawką miał być tymczasowy pas kategorii lekkiej), albo pandemia koronawirusa, uniemożliwiająca przeprowadzenie normalnego okresu przygotowawczego (starcie z Mateuszem Gamrotem mogło się odbyć już podczas lipcowej gali KSW 53 – przyp. red.).
Dla znakomitego grapplera z Poznania sobotnia walka będzie natomiast pożegnaniem z polską publicznością. Poprzedni pojedynek zawodnik Klubu Sportów Walki Czerwony Smok oraz American Top Team zakończył technicznym nokautem i tym samym zwieńczył pasjonującą trylogię z Normanem Parkiem.
Nowego rywala poznał także Maciej Kazieczko (6-1, 3 KO), który skrzyżuje rękawice z mającym na koncie zaledwie jedną porażkę Karlo Caputem (8-1, 3 KO, 3 Sub). W swoim ostatnim występie „Chorwacki Kowboj” znokautował rywala już w 5. sekundzie walki!
Bilety na galę KSW 54 wciąż są do nabycia w serwisie eBilet.pl , trwa również sprzedaż pakietów pay-per-view na oficjalnej stronie internetowej federacji. Sobotnie wydarzenie można też oglądać w aplikacji mobilnej KSW.
70,3 kg/155 lb: Mateusz Gamrot (16-0 1NC, 5 KO, 4 Sub) vs Marian Ziółkowski (21-7, 5 KO, 12 Sub)
120,2 kg/265 lb: Izuagbe Ugonoh (0-0) vs Quentin Domingos (5-1, 4 KO)
120,2 kg/265 lb: Michał Andryszak (20-8, 13 KO, 6 Sub) vs Michał Kita (19-11-1, 11 KO, 5 Sub)
70,3 kg/155 lb: Maciej Kazieczko (6-1, 3 KO) vs Karlo Caput (8-1, 3 KO, 3 Sub)
61,2 kg/135 lb: Paweł Polityło (4-2, 1 KO) vs Bogdan Barbu (16-11, 8 KO, 4 Sub)
70,3 kg/155 lb: Łukasz Rajewski (9-6, 5 KO, 2 Sub) vs Bartłomiej Kopera (9-5, 7 Sub)
77,1 kg/170 lb: Adam Niedźwiedź (7-3, 1 KO, 6 Sub) vs Kacper Koziorzębski (6-2, 3 KO)
70,3 kg/155 lb: Sebastian Rajewski (8-5, 4 KO) vs Armen Stepanyan (6-3, 3 KO, 2 Sub)