Historyczny zjazd będzie musiał poczekać. Andrzej Bargiel z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne zmuszony był podjąć decyzję o wycofaniu się z ekstremalnej wyprawy w Himalaje.
Andrzej Bargiel to słynny polski skialpinista i ratownik TOPR, który w swoim portfolio ma wyczyny takie jak zjazd na nartach z Broad Peek (2015 r.), czy K2 (2018 r.) – co więcej, w każdym z wymienionych przypadków Polak był pierwszym człowiekiem w historii, któremu udała się taka sztuka.
Pod koniec sierpnia tego roku Bargiel wyruszył w wyprawę na Mount Everest, podczas której towarzyszył mu wybitny polski himalaista, Janusz Gołąb. Celem Andrzeja po raz kolejny było zapisanie się na kartach historii – jako pierwszy miał on wejść na słynny szczyt, a następnie zjechać z niego na nartach bez użycia tlenu. Niestety marzenia zostały brutalnie rozwiane przez wyjątkowo ciężkie i nieprzewidywalne warunki pogodowe.
I am forced to decide to end the expedition. The weather forecast for the next days and weeks is getting worse. Heavy snowfall and strong wind, will make it impossible to reach our goal.
— Andrzej Bargiel (@JedrekBargiel) October 3, 2022
🎥Carlos Llerandi@totalizator_sp @GrupaMurapol @redbullpolska @MBPolska @SalomonSports pic.twitter.com/N14FMvPAbE
Przypomnijmy, że to już drugi raz, gdy pogoda staje na drodze Bargiela do historycznego zjazdu z Mount Everestu. Pierwsze podejście w wykonaniu skialpinisty miało miejsce we wrześniu 2019 roku.
Zdj. główne: Luo Lei/unsplash.com