Amerykański zespół Haas F1 poinformował oficjalnie, że wraz z końcem sezonu rozstanie się aż z dwoma kierowcami – Romainem Grosjeanem i Kevinem Magnussenem. Może mieć to wpływ na sytuację w Alfie Romeo i na przyszłość Roberta Kubicy.
Team Haas pojawił się w Formule 1 w 2016 i od początku w jego barwach startował Francuz Grosjean. Duńczyk Magnussen dołączył rok później. Obaj zapewniali zespołowi wsparcie sponsorów na poziomie kilku milionów euro rocznie, ale gorzej było z wynikami sportowymi. W końcu Günther Steiner, szef Haasa, potwierdził decyzję o rozstaniu z kierowcami, a jako uzasadnienie podał problemy finansowe spowodowane pandemią koronawirusa.
Obaj prawdopodobnie na dobre opuszczą cykl, bo żaden zespół nie gwarantuje im pierwszego z dwóch miejsc, a oni z kolei nie są zainteresowani rolami rezerwowych. Ich miejsce w Haasie, według medialnych doniesień mają zająć Rosjanin Nikita Mazepin i Niemiec Mick Schumacher.
Jeszcze niedawno Schumacher był przymierzany do Alfy Romeo, ale w barwach Haasa ma większe szanse na wysokie miejsca. Wobec tego do obsadzenia pozostaje jedno miejsce teamie sponsorowanym przez Orlen. Pierwsze należy do Kimiego Raikkonena, a drugie w tym sezonie zajmuje Antonio Giovinazzi, ale prasa donosi, że jego pozycja jest niepewna. Teoretycznie mógłby go zastąpić Robert Kubica, ale 36-latek ma na to dużo mniejsze szanse niż wychowanek akademii Ferrari, z którą współpracuje Alfa Romeo.
Co ciekawe, nowego pracodawcy szuka również George Russell, czyli były kolega Kubicy z Williamsa. Brytyjski team ma nowego właściciela, który na miejscu 22-latka widzi znacznie bardziej doświadczonego Sergio Péreza. Meksykanin (obecnie w Racing Point) ma za sobą licznych i hojnych sponsorów. Dlatego Russell rozgląda się za innymi opcjami, ale tych też ma zbyt wiele. Niewykluczone, że po prostu zamieni się miejscami z Pérezem.
Wg Roberta Chinchero Russell miał przejść do Mercedesa w sezonie 2021 (Bottas miałby iść do Astona), ale transfer ten zablokowała… Claire Williams. Tymczasem Sergio Perez negocjuje z Williamsem, po tym jak jego rozmowy z Haasem się wysypały. Niedźwiedzia przysługa? 🤔#F1PL pic.twitter.com/Glb2jhaXQP
— Padokowe Świry (@PadokoweSwiry) October 15, 2020