KSW 57: De Fries z Kitą o pas wagi ciężkiej, Mańkowski, Kęsik i Drwal w karcie głównej

Potrzebujesz ok. 3 min. aby przeczytać ten wpis

Organizatorzy ostatniej w tym roku gali KSW postarali się o mocną obsadę grudniowego wydarzenia. Walką wieczoru będzie starcie o pas mistrzowski w królewskiej kategorii pomiędzy Philem De Friesem a Michałem Kitą, zaś do obrony tytułu w wadze koguciej przystąpi Antun Račić. Ponadto kibice po raz kolejny ujrzą w klatce ekspresyjnego Borysa Mańkowskiego, niepokonanego Cezarego Kęsika, czy żywą legendę polskiego MMA – Tomasza Drwala.

Michał Kita (bilans 20-11-1) po nieco słabszym okresie swojej kariery wrócił w tym roku na zwycięskie tory. W czerwcu błyskawicznie znokautował doświadczonego Igora Pokrajaca, a dwa miesiące później – także w pierwszej rundzie – pokonał Michała Andryszaka na gali KSW 54, udanie rewanżując się mu za porażkę sprzed trzech lat. Za kilkanaście dni stanie natomiast przed kolejną szansą na zdobycie mistrzowskiego pasa KSW w kategorii ciężkiej. W 2015 roku uległ Karolowi Bedorfowi, który zakończył pojedynek efektownym wysokim kopnięciem. Teraz rywalem 40-letniego wojownika, mającego na koncie boje w różnych zakątkach globu dla kilku renomowanych organizacji pokroju Bellatora czy M-1 Global, będzie doskonale znany polskiej publiczności Phil De Fries (18-6-0). Anglik nie znalazł pogromcy od sześciu walk, choć jego ostatnia konfrontacja z Brazylijczykiem Luisem Henrique zakończyła się niejednogłośnym wskazaniem sędziów (49:46, 47:48, 49:46). Wcześniej „F11″ pokonał m.in. obecnego czempiona dywizji półciężkiej Tomasza Narkuna, czy wspomnianych Bedorfa i Andryszaka.

Arcyciekawie zapowiada się również starcie w limicie kategorii średniej pomiędzy Cezarym Kęsikiem (12-0, 9 KO, 2 Sub) a debiutującym na polskiej scenie sportów walki „Abusem” Magomedovem (23-4-1, 13 KO, 5 Sub). „Lubelski Czołg” nie poniósł dotychczas żadnej porażki w zawodowej karierze MMA. Swój debiut dla KSW okrasił szybkim nokautem na Jakubie Kamieniarzu, a później poddał nieobliczalnego Aleksandara Ilicia. Pochodzący z Puław zawodnik ostatnio rywalizował na galach TFL, gdzie dwa razy skutecznie bronił zdobytego przed rokiem tytułu mistrzowskiego w kategorii średniej. W grudniu poprzeczka powędruje wyżej, wszak naprzeciwko Kęsika stanie Abusupiyan Magomedov (23-4-1). Reprezentant UFD Gym większość swoich pojedynków też kończył przed czasem, a doświadczenie zdobywał między innymi uczestnicząc w turnieju cenionej amerykańskiej organizacji PFL (doszedł do finału – przyp. red.). Bardziej doświadczony reprezentant Niemiec będzie zatem faworytem tej potyczki.

Oficjalnie potwierdzono z kim stanę w klatce 19 grudnia ❗Odpalamy 💣💣💣💣❗
Abus to bardzo mocny gracz ❗Czy wygrana z nim…

Opublikowany przez Cezary „Polish TANK” Kęsik Poniedziałek, 23 listopada 2020

Fani mieszanych sztuk walki po raz kolejny zobaczą też w akcji Antuna Račicia (24-8-1), który stanie do obrony pasa w kategorii koguciej, Borysa Mańkowskiego (21-8-1, 3 KO), mającego za sobą udane potyczki z Marcinem Wrzoskiem i Vaso Bakočeviciem, oraz Tomasza Drwala (22-5-1, 14 KO). Pierwszy w historii przedstawiciel naszego kraju w UFC podejmie Patrika Kincla (22-9, 10 KO, 6 Sub), który aż 9 z 11 ostatnich batalii rozstrzygnął na swoją korzyść. Rywale dla „Diabła Tasmańskiego” oraz chorwackiego „Killera” zostaną ogłoszeni już niebawem.

Gala KSW 57 odbędzie się w sobotę 19 grudnia. Transmisja w systemie pay-per-view w Cyfrowym Polsacie, na KSWTV.com, Ipla.tv oraz w wybranych sieciach kablowych.


Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*